wtorek, 23 kwietnia 2013

Pasteis de Belem - czyli odrobina Portugalii w hiszpańskiej kuchni

Będąc w Portugalii koniecznie musisz spróbować typowych potraw regionu!!! I tak w Porto zajrzyj do jednej z winiarni, aby skosztować lokalnego wina "Port" - znanego na całym świecie. W restauracji zamów Francesinha,czyli bogatą kanapkę w wytrawnym sosie. Jak to mówią Portugalczycy kanapka jest wszędzie taka sama, sekretem jest sos. Sos w którego skład wchodzi Porto, Brandy, piwo i sos pomidorowy (a to tylko baza, reszta zależy od kucharza...). To w Porto, a co w stolicy?
Na obiad zamów dorsza, to portugalska ryba narodowa, potrafią z niej przygotować aż 40 potraw!!!
A na deser? Pasteis de Belem czyli tarteletki  z budyniem. Na te prawdziwe, oryginalne przepis znają jedynie 3 osoby na świecie, a kupić je można w jedynej cukierni w jednej z dzielnic Lizbony. Warte spróbowania. Jednak jeśli akurat nie planujesz podróży na koniec Europy, możesz mieć namiastkę tego pięknego kraju u siebie w domu. Polecam :) 
Pasteis de Belem - home made 

Długo szukałam przepisu, aż w końcu znalazłam na portugalskiej stronie.





Składniki na 20-24 sztuki (ja zrobiłam z 1/3 porcji wyszło 9 sztuk):


  • 600g ciasta francuskiego świeżego lub kupnego
  • 500ml mleka
  • Skórka z 1 cytryny (cienko obrana, nie możesz dać białej części bo będzie gorzki budyń)
  • 1 laska cynamonu
  • 60g skrobi kukurydzianej
  • 500g cukru (dałam mniej)
  • 250 ml wody
  • kilka kropli ekstraktu z wanilii
  • 7 żółtek
  • cukier puder i cynamon do posypania


Wykonanie:

Skrobię rozprowadzamy z odrobiną mleka, pozostałą część mleka gotujemy, wraz z ekstraktem z wanilii, skórką z cytryny i laską cynamonu. Kiedy już się gotuje wlewamy skrobię i energicznie mieszamy do ponownego zagotowania, energicznie mieszając aby nie powstały grudki. 


W drugim garnku zagotować wodę z cukrem, kiedy będzie się gotować, a cukier całkowicie się rozpuści dodać do budyniu, znów mieszając, zagotować. 


Powstałe grudki trzeba usunąć, przecierając całość przez sitko, usuń również skórkę z cytryny i laskę cynamonu. Pozostawić do całkowitego ostygnięcia. 


UWAGA!!! Budyń musi być zimny. 

Dodaj żółtka i wymieszaj.
- Myślę, że równie dobrze sprawdzi się tutaj budyń waniliowy, choć osobiście nie próbowałam.

Ciasto(gotowe) zwinąć w rulon, i pokroić na kawałki około 2 cm (zależy od grubości rolki). Każdy kawałek wkładamy do foremki, wgniatamy kciukiem i wyciskamy tak aby wypełnić całą foremkę. 
Do gniazd wlać masę budyniową, wypełniając je do 2/3 wysokości. 



Piec w temperaturze 250 st. C, we wcześniej rozgrzanym piekarniku około 15-17 minut. Aż wierzch budyniu zacznie się przypiekać- musi być miejscami mocno brązowy. Wyjmujemy z piekarnika i jeszcze gorąco posypać cukrem pudrem i cynamonem. Podawać na gorąco lub na zimno. 

 


Bom apetite!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz